Bratysławski “Mieszczanin” – klasyka minibrowarów

Mieszczanin (jak o browarze mówią mieszkańcy Bratysławy), to miejsce obowiązkowe na mapie piwoszy (i nie tylko) zwiedzających stolicę Słowacji.
Browar Mieszczański nie znajduje się przy żadnym z głównych deptaków Starego Miasta, zlokalizowany jest poza obrębem dawnych murów miejskich, przy ulicy Drevenej 8. Jednocześnie jest bardzo blisko (kilka minut spacerkiem) od Bramy Michalskiej, blisko Pałacu Prezydenckiego i Placu Słowackiego Powstania Narodowego.
Na dwóch poziomach knajpy wszystko wygląda tak, jak powinno być – wystrój najprostszy, bez zbędnych ozdobników, drewniane ławy i drewniane wysokie stołki. Piwo podawane szybko i sprawnie w kuflach ze rżniętego szkła. Podawane są dwa rodzaje piwa własnej produkcji – jasne i ciemne. Piwo typu pils warzy w sposób tradycyjny mistrz Peter Pramuk.
Browar prowadzi własną kuchnię, dostosowaną oczywiście do piwa. Można więc dostać tutaj pstrąga z grzybami, gulasz sznycel, steki, kurczaki w różnych postaciach, przekąski zimne i ciepłe. Dań dla wegetarianów tutaj jest mało –naliczyłem dwie sałatki bez wkładu mięsnego. Szefem kuchni jeste Fratiśek Śipos.
Kto – mimo, że jest w browarze – chce się napić czegoś innego, niż piwa, ma do wyboru wina słowackie, kilka włoskich i francuskich, wódki, koniaki.
Browar został otwarty w roku 2010, stąd pełna nazwa „Nowy miejski browar”. W miejscu, gdzie warzy się piwo wisi hasło „Bóg da szczęście”. Nazwa i hasło nawiązują do starego browaru miejskiego, którego mieszkańcy ówczesnego Preszburga również nazywali „Mieszczanin”.
Dawny „Die Burgerliche Brauerei” powstał w 1752 roku, stąd w herbie dzisiejszego browaru ta data. Początkowo od miasta wydzierżawiła go rodzina Szpechtów, w roku 1880 kupiła go rodzina Deutschovców. Browar stał na placu rybnym a produkcja piwa a także jego jakość osiągnęła poziom najlepszych piw bawarskich. W miejscowych piwach rozkochała się bratysławska bohema, ale także mieszkańcy Wiednia, do którego piwo wożono pociągami. Ostatnie piwo wyprodukowano w tym browarze w roku 1968. Browar został zburzony robiąc miejsce pod most SNP.
https://www.mestianskypivovar.sk/
Adam Gąsior
Słowacja to pół jego życia. Był tam ze 140 razy i co roku wraca. Namówi do wyjazdu każdego, kto stanie na jego drodze.
POWIĄZANE WPISY
30 listopada 2020
Browar klasztorny w Bratysławie
Położony przy Placu SNP, w sąsiedztwie dawnego klasztoru. Podawane tutaj są własne piwa…
0 Komentarzy1 Minuty
10 września 2020
Tutaj śpiewający student zje i wypije za darmo
Studenci, którzy nagrają na Placu Wolności własne minutowe wykonanie pieśni Gaudeamus…
0 Komentarzy3 Minuty
13 lipca 2020
Piwo na falach Dunaju
Wody Dunaju kołyszą się metr od mojego stolika. Po drugiej stronie rzeki rozciąga się…
0 Komentarzy2 Minuty
29 czerwca 2020
Bratysławska Baszta Piwa
To miejsce leżące na głównym szlaku turystycznym stolicy Słowacji łatwo przeoczyć. Nad…
0 Komentarzy2 Minuty
27 lutego 2019
Piwo z kija w kościele tylko za 1 zł.
Proboszcz parafii kościoła św. Łukasza w Sklenych Teplicach zainstalował w bocznej…
0 Komentarzy1 Minuty
15 lutego 2019
Piwo z Bardejowa – „bierz to”
Chociaż Słowacja piwami stoi, to dobrego nigdy za wiele.
0 Komentarzy2 Minuty
3 września 2018
4. edycja Bratysławskiego Oktoberfestu za 26 dni
29 września w stolicy Słowacji odbędzie się czwarta edycja Bratysławskiego……
0 Komentarzy1 Minuty
25 lutego 2018
Mała prowokacja – piwo… Tokaj
Duża, litrowa butelka, podobna do tych od szampana, czarna etykieta dużym napisem "Tokaj"…
0 Komentarzy1 Minuty
18 lutego 2018
Pierwszy górski browar
Minibrowar Vŕšky w Terchowej w Małej Fatrze, powstał w czerwcu 2012 roku. Już w 2015…
0 Komentarzy1 Minuty