Najwyżej położone w Tatrach Wysokich schronisko
Kilka lat temu schronisko pod Rysami przeniesiono w bezpieczniejsze od lawin miejsce. Jednak cztery rzeczy nie zmieniły się: chatar Victor Beranek, atmosfera, najwyżej w Tatrach podawane piwo z beczki i zawieszony na przepaścią kibelek.
Nie ma wyżej położonego w Tatrach Wysokich schroniska. To powstało 85 lat temu w 1933 roku. Zbudowano je pod przełęczą Waga, w pobliżu źródła wody. Przez większą część swojej historii nazywane było zresztą (zwłaszcza przez Polaków) schroniskiem pod Wagą. Obecnie mało kto pamięta pierwotną nazwę, wszyscy mówią – schronisko pod Rysami (Chata pod Rysmi).
Pierwszym gospodarzem (chatarem) był Alojz Krupitzer. Po nim byli słynni ludzie Tatr: Arno Puskas, Oldo Bublik, Miro Jilek (starszy), Laco Richvalsky, Belo Kapolka, Anton Marec.
To idealny przystanek dla wszystkich wchodzących na Rysy od słowackiej strony, ale i świetne miejsce na odpoczynek przy piwie dla tych, którzy zdobyli Rysy od polskiej strony a po „wyrypie” dużo trudniejszej od drogi słowackiej, chcą nabrać sił przed powrotem.

2250 metrów to już zacna wysokość jak na Tatry, niżej przecież leży wiele popularnych wierzchołów.
Schronisko jest w sezonie niezwykle popularne. Przede wszystkim ze względu na położenie. Wielu Polaków postanawia „zaliczyć” najwyższy szczyt Polski od łatwiejszej strony. Idą od Szczyrbskiego Jeziora albo od przystanku elektryczki Popradzkie Pleso, mają po drodze jeden przystanek przy schronisku nad Popradzkim Stawem, potem drugi – schronisko pod Rysami. To idealna trasa dla całej rodziny.

Chatę lubią tez zaawansowani górzyści i wspinacze. Blisko stąd wszak na Wysoką, Ganek, Galerię Gankową. Nic dziwnego, że w schronisku panuje prawie zawsze tłok. Mimo, że kilka lat temu wreszcie zmieniono lokalizacje. Po wieloletnich bojach dyrekcja TANAP-u wydała zgoda i wreszcie niszczone wielokrotnie przez lawiny schronisko zostało przeniesione, powiększone i zabezpieczone potężną „ostrogą” od strony lawinowej.
Nadal jest to schronisko sezonowe, otwarte od czerwca do końca października.
Od ponad 40 lat (!) gospodarzem jest Victor Beranek, legenda wśród ludzi Tatr, miedzy innymi pomysłodawca Rajdu Szerpów (czytaj TUTAJ). Wcześniej było nosiczem dostarczającym do chaty prowiant, pomagał poprzedniemu chatarowi, Peterowi Rajecovi. Victor jest niezmiennie osoba, dzięki której każdy chce przedłużyć tutaj pobyt. Chociaż roboty jest zawsze huk, on jest dusza towarzystwa, dla każdego gościa znajdzie choć krótką chwilę.

Od lat najbardziej fotografowaną ciekawostka jest miejscowy kibelek. Drewniane WC oddalone o kilka minut spacerkiem, zawieszone jest na przepaścią. Wyprawa do niego na przykład we mgle, to niezłe przeżycie. A sam pobyt w WC przy wiejącym mocno wietrze, skrzypiących linach podtrzymujących konstrukcję – na ogół bywa krótszy niż w cywilizowanych warunkach.

W schronisku stoi pianino, często więc odbywają się tutaj spontaniczne koncerty i śpiewanki. Kuchnia jest smakowita a piwo smakuje jak nigdzie w Tatrach. Już po kilku łykach, po chwili rozmowy z Victorem, po kilku spojrzeniach na widok za oknem – wiadomo: tu trzeba wrócić.







Adam Gąsior
Słowacja to pół jego życia. Był tam ze 140 razy i co roku wraca. Namówi do wyjazdu każdego, kto stanie na jego drodze.
POWIĄZANE WPISY
2 grudnia 2020
Najważniejsza świątynia Słowacji
Ścianę największej świątyni Bratysławy od gwarnej ulicy wiodącej na Most SNP dzieli tylko…
0 Komentarzy3 Minuty
23 listopada 2020
Nowy chatar w Zbójnickiej Chacie
Nowy chatar w Zbójnickiej Chacie
0 Komentarzy1 Minuta
24 czerwca 2020
Brama Michalska w Bratysławie
To jeden z najbardziej charakterystycznych punktów Starego Miasta w stolicy Słowacji.…
0 Komentarzy2 Minuty
5 sierpnia 2019
Najwyżej położona pasieka na Słowacji
Na dachu Hotelu FIS w Szczyrbskim Jeziorze w Tatrach Wysokich, na wysokości 1 380 metrów…
0 Komentarzy2 Minuty
24 lipca 2019
Trzygwiazdkowy barok w Mojmirovcach
Tutaj można nie tylko się wyspać i doskonale zjeść oraz napić się wybornych win. Można…
0 Komentarzy2 Minuty
5 lipca 2019
Obiad pod nitrzańskim zamkiem
Przez oszklone ściany restauracji widać fragmenty dawnych murów miejskich, dalej dużą…
0 Komentarzy2 Minuty
19 czerwca 2019
Absurdy Europy środkowej po słowacku
Kocúrkovo to małe miasteczko, w którym wszystko jest na opak - głupi rządzą mądrymi, inni…
0 Komentarzy7 Minuty